czwartek, 19 września 2013

Basenik

Po szkole pojechalam z Werą do domu, po czym odrazu umówiłam sie z nią na basen.  Około 16 pojechałyśmy do Karoliny. W tym czasie jak jechałyśmy patrzył się na nią jakiś typ jak napalony. AHA! Takie mieszkanie jak ma ona to marzenie. Chce..Ma blisko do sklepu, do szkoły i do kosmetyczki. I ma fajnie bo jej mama pracuje od 6 rano do 21 wieczorem i ma cały dom dla siebie. Potem pojechałysmy pod szkołe, gdzie spotkałyśmy Maćka z klasy Weroniki..Nie obyło się od wołania do niego miłosnych tektów z mojej strony. Potem przyszła Daria i jej koledzy..Po krótkim czasie przyszedł Chodo z Olką i gadaliśmy jakieś 15 minut chyba. Po tym jak wszyscy poszli, weszłyśmy do szkoły i przed szatnie, gdzie czekałyśmy jakieś 10 minut. Sprzątaczka nie chciała Wery wpuścić na trybuny i musiała iść na korytarz gdzie robiła nam zdjęcia. HE..Wracałam potem bez makiajażu..Idę się zabić. 





Brak komentarzy: