czwartek, 26 września 2013

kontynuacja z pierwszego







takie małe coś

Hej! Całkiem niedawno Olka z panią od polskiego wymyśliła całkiem ciekawy projekt na dzień nauczyciela. Albowiem ma to być nakręcony film, gdzie każdy nauczyciel z osobna będzie miał wywiad. Zostanie to 14 października odtworzone w szkole i mam nadzieje, że każdemu się to spodoba! =) Przygotowania idą pełną parą. Biegamy po całej szkole, jak szaleni i zadajemy mnóstwo pytań. Jak na razie jest tylko połowa, ale z materiałem się na szczęście wyrobimy. 

Dzień minął wyjątkowo spokojnie. Nie trzeba się niczego na razie uczyć, co mi pozwoli się zregenerować po ostatnich męczących dniach spędzonych przed książkami. W weekend muszę się koniecznie wyspać.

niedziela, 22 września 2013

YY NIC






żabcie

Rano pojechałam na rynek sprzedawać zamki do ubrań. Zarobiłam 14 zł..Potem spotkałam się z Werą i spotkałyśmy w tramwaju cyganów, co ją wyzywali bez powodu. I poszłysmy do jakiejś puszczy co w niej było tyle żab, że zliczyć się nie dało. A że Weronika lubi żaby, to musiała jedną złapać. Ohyda. Wieczorem uczyłam się anglika znowu..Cudowne i ciekawe życie.







sobota, 21 września 2013

Wyprawa!

Dziś o 9 rano wyjechalam z Marcinem na wyprawę. Objechałam całą Gdynię Główną, Rumię, Oksywię, Wzgórzę Maksymiliana, Orłowo, Redłowo i Dąbrowę. Najpierw jakaś dziewczyna pytała o której chodzimy spać a ja jej powiedziałam że jesteśmy wampirami i nie śpimy i przenikamy przez ściany. Potem gadał do nas dziadek i opowiadał o babci która obcięła swojemu dziadkowi chuja i przeklinał ciągle. Na końcu jadłam słonecznik i siedział jakis typ obok i mu skorupki wrzuciłam do kieszeni w kurtce. Wróciliśmy okolo 19. Nawet nie jestem zmęczona! :)



piątek, 20 września 2013

Strych

Wracając z Oliwy nie obyło się bez zaczepania jednego typa. Począwszy 
od machania ręką zakończywszy na siedzeniu koło niego i rozmowie. Niezła beka.






czwartek, 19 września 2013

Basenik

Po szkole pojechalam z Werą do domu, po czym odrazu umówiłam sie z nią na basen.  Około 16 pojechałyśmy do Karoliny. W tym czasie jak jechałyśmy patrzył się na nią jakiś typ jak napalony. AHA! Takie mieszkanie jak ma ona to marzenie. Chce..Ma blisko do sklepu, do szkoły i do kosmetyczki. I ma fajnie bo jej mama pracuje od 6 rano do 21 wieczorem i ma cały dom dla siebie. Potem pojechałysmy pod szkołe, gdzie spotkałyśmy Maćka z klasy Weroniki..Nie obyło się od wołania do niego miłosnych tektów z mojej strony. Potem przyszła Daria i jej koledzy..Po krótkim czasie przyszedł Chodo z Olką i gadaliśmy jakieś 15 minut chyba. Po tym jak wszyscy poszli, weszłyśmy do szkoły i przed szatnie, gdzie czekałyśmy jakieś 10 minut. Sprzątaczka nie chciała Wery wpuścić na trybuny i musiała iść na korytarz gdzie robiła nam zdjęcia. HE..Wracałam potem bez makiajażu..Idę się zabić. 





środa, 18 września 2013

psychedelic









Myśliciele

Przed chwilą byłam w ETC z Werą. Co tam sie dzieje to jest HIT! 
- Dzień dobry panom.
- Hej księżniczki w jakim zamku straszycie?
I bądź tu miłą dla ludzi. 

Taaa, zdjęcia na myślicielki.








CUDOWNA ŻYCIOWA PIOSENKA, SŁUCHAJCIE MOI KOCHANI! 



wtorek, 17 września 2013

nic







29 listopada połowinki, chce już!




no i co..

Deszczowo, zimno! Lato wracaj! Dzień jak codzień, ciągle dwór i szkoła. Darłyśmy się znowu z Werą i Anetą na całe osiedle. Nie ma to jak zedrzeć sobie gardło śpiewając ''Miał być ślub''. A to masło orzechowe było obrzydliwe..
Nie mogę się doczekać soboty. Razem z Marcinem zaplanowaliśmy całodniową wycieczkę po Gdyni. Oby pogoda dopisała! Zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia! 


Ostatnio dziwnie się czuję. Raz jest mi dobrze, a raz źle. Czuję się pusta troche w śroku i nie mam co ze sobą zrobić. Chcę wrócić do gimnazjum, do starych znajomości. Nie to, że w liceum mi się nie podoba, ale czasami niektóre osoby mnie wykańczają. Jednak czasu się nie cofnie i trzeba brnąć dalej w tym bagnie. 





Cudowne liczenie pieniędzy w toalecie w ETC, he










Trochę staroci :)